by Ania
Święta, święta i po świętach ... objedzeni świątecznymi przysmakami myślami krążymy nad tematem co by tu dziś zjeść na obiad i na nic nie mamy ochoty. Chyba każdy tak ma dwa dni po świętach...ale to nie znaczy, że w najbliższym czasie nie wrócę do zimowo/świątecznych przysmaków ;)
Święta, święta i po świętach ... objedzeni świątecznymi przysmakami myślami krążymy nad tematem co by tu dziś zjeść na obiad i na nic nie mamy ochoty. Chyba każdy tak ma dwa dni po świętach...ale to nie znaczy, że w najbliższym czasie nie wrócę do zimowo/świątecznych przysmaków ;)
Ale dziś ... może coś lekkiego i troszkę we włoskim stylu - bazylia na parapecie natchnęła mnie na letnie kombinacje pachnące bazylią i świeżym rozmarynem.
Więc zapraszam na:
Bazyliowe roladki z pomidorowym pesto oraz chrupiącą marchewką
Składniki:
- jedna podwójna pierś z kurczaka
- pół słoiczka pesto z suszonych pomidorów
- ok 25 listków świeżej bazylii
- 3 plasterki lub kilka kosteczek pokrojonego boczku (opcjonalnie)
- gałązka świeżego rozmarynu lub kilka suszonych igiełek
- olej z pestek winogron
- dwie duże marchewki
- kilka płatków parmezanu
- pieprz
- sól
- płaska łyżeczka cukru
Przygotowanie:
- pierś dzielimy na mniejsze kawałki - wycinamy polędwiczkę oraz przecinamy ją na dwie części przez środek aby powstały dwa dość duże kotleciki oraz rozbijamy lekko tłuczkiem
- każdy z kotletów przyprawiamy pieprzem oraz lekko solą
- smarujemy grubo pesto (ok jednej łyżki na kotlecik) oraz układamy listki bazylii (ok.5)
- zwijamy w roladkę oraz przebijamy wykałaczkami lub związujemy nitką aby podczas smażenia farsz został w środku
- na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy kawałeczki boczku (w wersji z boczkiem) oraz igiełki rozmarynu
układamy roladki i obsmażymy kilka minut ze wszystkich stron - podczas smażenia mięso puści wodę oraz wypłynie niewielka ilość pesto z roladek co utworzy nam smaczny sos (podczas smażenia można podlać niewielką ilością wody (50ml) oraz dodać łyżeczkę pesto)
- roladki smażmy na małym ogniu ok 15-20 minut (można przykryć pokrywką aby przyspieszyć ten proces)
- marchewki kroimy w niewielkie słupki
- w garnku gotujemy wodę, dodajemy ok łyżeczki soli oraz cukru
- do wrzącej wody wrzucamy marchewkę
- gotujemy 5 minut
- odcedzamy
Roladki wykładamy na talerze - polewamy odrobiną sosu oraz kawałkami boczku, podajemy z marchewkami posypanymi kilkoma płatkami parmezanu.
Smacznego !!!
ho, ho - ślinka leci:))
OdpowiedzUsuń